środa, 29 sierpnia 2012

Ciągle się uczę.

Ciągle się uczę, trochę z książkami, trochę z intuicją, a najczęściej w praktyce... fotografuję dzieci, fotografuję znajomych... i w głowie gdzieś daleko marzy mi się, by ktoś kiedyś o moich zdjęciach powiedział: są naprawdę dobre! Ale do tego czasu, zadowolę się frajdą.. jaką mi sprawia obcowanie z moim Nikosiem!

Kolejny dzień, z nim pod rękę za mną, do towarzystwa zaprosiliśmy starszą z rodzeństwa Grzywkowych, a oto i efekty...











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz